KNAJPA II

Aurora

Nati, co do Mastertona to ja nie czytam odkąd w 'Zemscie Manitou' kołdra zgwałciłą żonę bohatera xD
No cóż, sleszyk dorpacowuje, żeby 'scenka' mogła się znaleźć w tekście, ale nie wiem, czy jej nie usunę (chociaż wywołuje mój straszliwy sentyment, że tak powiem)...
No cóż, na razie wszystko odbywa się w zeszycie, bo mamuśka w domu i nei ma tak łatwo z komputerem.
Kłopoty natury techniczej typu tłumaczenie łozinizmów na skibniewską pozostawie chyba Meg xD ALe mi chodzi głównie o zgodność z oryginałem, więc poszukam jeszcze jej imienia w Necie xD
No cóż, dzisiaj coś czuję, że mój cały dzionek upłynie na <tadam> pieczeniu. Mamy robić kruche babeczki i rogaliki <mniam...>

Natalia Lupin

Kołdra?! O gosh! Tego jeszcze nie było. Ale poza tymi szeroko pojętymi scenami Masterton mi się podoba. Ma świetne pomysły na przerażanie. Szczególnie, że wczoraj wieczorem dorwałam się do Wizerunku zła, ale tego opowiadania. Za dużo luster. Nie mogę chodzić po domu...
Ty i rogaliki? Tego nie podejrzewałam Wink

Aurora

A dlaczemu by nie? Ori uwielbia jeść, ale i robić pyszne jedzonko... a wygniatanie ciasta drożdżowego może być baaardzo nieprzyzwoite xD
no a rogaliki... hihihihi.
<kwika>
Wiecie, właśnie odkryłam kogo mi przypomina Dominiczek.
Michała z sanatorium xD Ten sam temperament, wyraz twarzy, huh... <wspomina Michała ze słuchawkami na uszach nucącego muzę z WP, Michała udającego Gandalfa, Michała pakującego się do Ori łóżka i udającego, ze zdradza tę... no, zapomniałam jej imię Razz

>
Kwik, faktycznie, teraz mi to przyszło do głowy xD
<wspomina Michała błagajacego o to, by Ori wysłała rodzicom list, żeby mi przysłali SIlmarillion, bo chciał przeczytać xD>
Kwiiik.
Po chwili:
No ale proszę sobie nie myśleć, ze my coś ten tego. Po pierwsze - znalazł sobie dziołchę, której imienia nie mogę sobie przypomnieć i z którą raz wymieniłam 'cześć'. Po drugie, ja nadal jestem wierna R. Po trzecie - Michał był nieletni, tzn. młodszy ode mnie Wink

o rok. A ja za młodszych się nie biorę, że tak powiem xD ALe był kul i Dominiczkowaty, trza przyznać

Natalia Lupin

Ooo, Michał z sanatorium zapowiada się ciekawie. Ja za to w te wakacje podyskutowałam sobie na temat animowanego WP. Nigdy wcześniej nie spotkałam osoby, któraby to oglądała! Pierwsza! Na dodatek umiał nie tylko powyżywać się na nieprofesjonalnym podejściu, lecz również wskazac plusy. Doceniam! Smile

blaidd

Oriii, to ty może zapomnij o R., a zajmij się Michałem? Wink

I jak upieczesz tych rogalików, to podrzuć trochę, co? Ja cały dzień będę usiłowała pisać pracę, hum. Muszę mieć, czym karmić mózg.

Aurora

No, faktycznie, Michała można zaliczyć do jednej z najciekawszych osób spotkanych przeze mnie w te wakacje xD Czeeemu ja nie mam jego zdjecia?... Bym wam pokazała, ale mam jego zdjęcie tylko od tyłu... jak wychodził od nas z pokoju po 15 minutowym udawaniu Gandalfa i gadaniu z mamusią xD
Animowany WP? Kwik, ja żałuję, że był tylko do połowy. ZNaczy, nie całę 3 tomy. Bo Aragorn-Indianiec, Boromir-wiking i ten 'dziwny' Legolas byli świetni Wink

Achhh, szukam Dominiczkowego zdjecia z Elajdżą xD takiego czarno-białego, słiiit, a nie zdjęcia DOminiczka z Evangeline :/

Och, gdyby z Michałęm tak było łątwo, Blaidd!... Ale on mieszka daaaleko, baaardzoooo daaaleko (miejscowość z naastarszym uzdrowiskiem w Europie), nie mam z nim kontaktu ŻADNEGO i no... może trochę żal, bo był świetny Very Happy

Atra

Dobry dzien....
Polejcie... czegoś baaardzo mocnego...
<shok>

Blaidii dostałaś maila?

blaidd

U, jeszcze nie sprawdzałam poczty...
(kicha. Dwa razy)
Znów się zaczyna - suche powietrze.

Kurczę, rzeczywiście szkoda, skoro był taki fajny, Ori. Hej, hej, jesli mieszka w miejscowości z uzdrowiskiem, to może pojedziesz tam np. w przyszłym roku i się spotkacie? Gorzej, jeżeli on tez się uda do uzdrowiska, tylko nie u siebie, tak jak w tym roku...

E:
Już przeczytałam i odpowiedziałam! Juuuuuuuuuhuuuuuuuuuu!!!!!
Cieszę się ogromniście!
(myśli uciekają w stronę Paciuta)

Aurora

Blaidd, z ciebie ciekawsza swatka, niż myślałam xD On w Czerniawie był drugi raz, i chyba często jeździ do sanatoriów.
U niego z miejscowosci jest to po pierwsze - sanatorium dla dorosłych. Po drugie - zwykle tam są rehabilitowani ludzie po Bardzo Ciężkich wypadkach, a ja takowych nie mam zamiaru mieć Wink

Nie będę sie zastanawiać, co by było gdyby.
Na razie oglądam dominiczki. Hooo, nie pali i nie lubi dziewczyn, które palą...

Angel

Konnichiwa!
Takie pytanie... Czy wie któraś z was, jak zrobić AVM?

blaidd

Swatka, hihihi... No a co? Sama przecież wiem, jak to jest.
Hm, Paciut to chyba powinien wracać już z tych ewentualnych wakacji.
(marszczy nos)

Aurora

No właśnie, co tam z tym Paciutem? Bo coś dłuuuugie te wakacje, khum, khum...
No, a ja lecę gnieść nieprzyzwoicie ciasto na rogaliczki xD

Atra

Blaiduś mogę odpowiedziec tutaj? nie chce mi się maila wysyłać? <leń> Razz

polejcie!

Angel

Nieeee, noooo, faaajnie, że ktoooś mniieeeee słuuuchaaaa, nooooo! <marudzi>

blaidd

(polewa)
A odpowiadaj tutaj, Atri, niech wszyscy wiedzą.
Paciutowe wakacje... uch, rzeczywiście, mam nadzieję, że zaraz sie skończą. Dzisiaj rano w łóżku wpadło mi do głowy, że przecie lipiec, sierpień - spoko, ale to już wrzesień! On musi wracać! Ale szaaaa...

E:
Angie, koHana, po prostu nikt nie wie, jak to się robi. Nooo, napij się.
(stawia przed Angie szklanicę Glizdogońskiej)