Knajpa III

Vivien

<wchodzi powoli, ciągnąc za sobą nogi>

Ale mi łeb pęka.
Nie ma to, jak spędzić w Nowy Rok pół dnia w szpitalu. Ale dla babci wszystko (oglądałyśmy zdjęcia i takie tam Razz

).
I jestem bardzo szczęśliwa, że nie muszę jutro do szkoły Very Happy

Joan P.

Mi na chrypkę pomaga sok pomarańczowy, ale ja dziwna jestyem
(pije)
Dzisiaj musicie się obejść bez barmana, moje drogie, b ja pojawiam się i znikam, a Piotrek jest nie do użytku... I nie będzie jeszcze przez jaki śc zas Wink

Też nie chcę iść do szkoły. Dżizz...

Hekate

A ja nie chcę pisac pracy zaliczeniowej Sad

Z tymi świętami, to wszystko pięknie, ale potem cholernie trudno się przestawić na szarą rzeczywistość...

Vivien

Tak. Mam we czwartek spotkanie z moją promotorką. Jak się nie zdarzy jakiś cud, to przepadnę z kretesem. Razz

Muszę poprawić jeden rozdział i w ogóle wena do tego nie mam...

Zaheel

Witam!
Trochę spóźnione, ale co tam: Wszytskiego najlepszego w nowym roku!
Ja chora, teoretycznie powinnam leżeć w łóżku i się kurować, bo jutro na poprawę z chemi trzeba iść, ale tak dawno nie byłam na Lunatycznym, więc trzeba by odwiedzić.

Harpoon

Ja też spóźnione, ale byłem trochę... zajęty Razz

To ja życzę Wam dużo weny/a w nowym roku (wszystkie inne ważne życzenia zostały już wypowiedziane Wink

)

Hekate

Zaczęłam pisać pracę zaliczeniową... Artysta, o artyście, z artystą - kurna chata, to nawet zabawne jest! Wink

Ja wiem, że jestem dziwna, ale mi się to pisanie o dramacie podoba. I trudno, że to na zaliczenie, w końcu twórczość jest twórczością i już! A do poniedziałku mam jeszcze kupę czasu.
(puka się w czachę)
Ale i tak się napiję, dawno nie widziałam na stole flachy glizdogońskiej.

Aurora

ue. pani od historii zaczyna mnie zauważać. uau.
nie było fizyki. fajnie. była za to kartkówka na chemii. niefajnie.
gadałąm dziś sobie z Bilbo chwilę. sami. sam na sam. bez klasy. trut.
<objada się ciastkami>
nie umiem chudnąć...

Harpoon

A ja dzisiaj jeszcze bez szkoły. Trzeba było podróż odespać Smile

Kartkówka w pierwszy dzień po świętach???!!!! W dodatku po sylwestrze?!!!?!?! I to z chemii?!?!?!?!!?
Współczuję....

Aurora

ja sobie sama też.
a teraz czas wziąć się za historię, bo jutro sprawdzian... i polski uzupełnić, no...
ale mi sie nie chce...

Ceres

No to, drogie panie i szanowni panowie, czas mi się pożegnać. Nie wiem, kiedy wpadnę, ale wracam dzisiaj do Lublina... choć wolałabym zostać, naprawdę. W dodatku mirrielowcy organizują spotkanie 26.01, a mi się akurat wtedy zaczyna sesja... życie jest brutalne.

Adieu,

Ceres Hawklie Bourbon

Harpoon

Straszne co te szkoły robią.
Chociaż u mnie to teraz już tylko zaliczenia są. A ja, jakimś cudem napisałem sprawdzian z fizyki pozytywnie za pierwszym razem (do tej pory uważam to za swój największy szkolny sukces ^^) a z reszta przedmiotów też nic mi nie grozi, więc mogę sobie te ostatnie dwa tygodnie semestru spać spokojnie Smile

Hekate

Do zobaczenia, Ceresko droga! Mogłabyś sobie komputer w tym twoim Lublinie załatwić, no doprawdy! Wink

Jak ty tak możesz żyć? Wink

Nie mówić o sesji, bo będę gryźć!

(pije, pije i jeszcze raz pije - standardowe trzy razy P)

Aurora

jestem nieżywa, mimo że spr z histy nie było

dzień dziwny

polski:
Pani: No, tak więc, z czym kojarzy wam się asceza i asceta?
Franek: <uśmiech>
Bilbo: <uśmiech szeroki>
Bartosh: <uśmiech jeszcze szerszy>
Pani: No, nie wstydźcie się, mówcie!...
Franek: Asceta.
Chłopcy: <uśmieszki>
Franek: No, moim zdaniem, asceta to mi się tylko z homoseksualistą kojarzy.
Klasa & Pani: <kwikoszok>

a na historii oglądaliśmy fffiiiilm o wikingach...

<je czoko>

jutro sprawdzian z matmy. kiedy ja się tego nauczę... :/

Kira

Asceta z homoseksualistą?! A mówią, że ja mam krzywe myśli... Razz

U mnie w szkole normalka, czyli angol, polski, wychowawcza i próba poloneza (coś mi się zdaje, że ja się tego układu po prostu nie nauczę. Za tępa jestem). No i na szczęście już po korkach! Chociaż nie, nie na szczęście - ja je właściwie całkiem lubię.

A teraz, proszę państwa, zamierzam się oficjalnie lenić Wink

Piotruś, polej no chłopcze Śliwowicy.

*zerka przez okno*

Hej, chyba jest pełnia! Pomyślmy o Luniaczku!

*myśli*