Forum Lunatyczne forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Co tam w duszy gra
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Szafa grająca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yadire
gryfonka niepokorna



Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 12:31, 17 Cze 2007    Temat postu:

Słuchałam kiedyś Letters to Cleo Smile Fajna taka, pozytywna muzyczka. Poznałam ich przez "Zakochaną złośnicę", w ścieżce dźwiękowej sporo ich muzyki było.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusiątko
lunatyczny amator soczku



Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szuflada na skarpetki.

PostWysłany: Nie 12:56, 17 Cze 2007    Temat postu:

Lora, racja Billy Talent to zespół.
Tak, tak, tak, wiem, pisze się 'Linkin Park', ale kiedyś żyłam w przekonaniu, że tam jest jeszcze literka 'g', ale po prostu popełniłam błąd z przyzwyczajenia. Tak strasznie się tłumaczę, bo mi trochę głupio.

Jak pisałam, zaliczam Avril do moich zboczeń. x]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lora
dziecię alternatywy



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:00, 17 Cze 2007    Temat postu:

--

Ostatnio zmieniony przez Lora dnia Śro 21:11, 06 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusiątko
lunatyczny amator soczku



Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szuflada na skarpetki.

PostWysłany: Nie 14:08, 17 Cze 2007    Temat postu:

Wcale się nie peszę! [rumieniec]
No... może... troszeczkę. ^^"
Wszyscy wyglądają tak groźnie... [kwik]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indygo
srebrnogrzywy bimbrowiec



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: home

PostWysłany: Nie 14:25, 17 Cze 2007    Temat postu:

No ba. Bo jesteśmy groźni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yadire
gryfonka niepokorna



Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 14:38, 17 Cze 2007    Temat postu:

[chowa kły]
Groźnie? Gdzieżby...

A żeby tak offtopu nie było.
Osatnio gusta muzyczne mi ewoluowały. To znaczy nadal koszkam wyspiarzy, ale tak jak kiedyś nie mogłam ścierpieć wokalu Sex Pistols, tak teraz głos Rottena niesamowicie mi się podoba. Tak samo z lokalnym punkiem, Włochaty jeszcze jakiś czas temu niesamowicie mnie wkurzał, ale ostatnio zaczęłam go słuchać z przyjemnością. Jeszcze nie przywykłam do Zabili Mi Żółwia i Zielonych Żabek (które już nawet nie istnieją), ale powoli, powoli...
Co mi tam jeszcze przybyło? [szpera w folderze z muzyką]
O. RATM. Mówiąc szczerze, Karol mnie do tego rodzaju muzyki przekonał. Na siłę, bom się nasłuchała od choleryr tego podczas każdej wizyty w Człuchowie, ale jednak z bardzo pozytywnym skutkiem. Bo wokal mnie zachwyca, nawet sposób śpiewania, takie trochę rapowanie...
Się zdziwiłam, że RATM zaliczany jest do tej samej kategorii co Linkin Park (których nie znoszę, tak nawiasem mówiąc) na [link widoczny dla zalogowanych], no ale co zrobisz. Tak samo za sprawą Karola poznałam Papa Roach. Ich muzyka trochę mi się z LP kojarzy, ale jednak miła dla ucha, może to zasługa Karola znowuż.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lora
dziecię alternatywy



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:08, 17 Cze 2007    Temat postu:

--

Ostatnio zmieniony przez Lora dnia Śro 21:11, 06 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yadire
gryfonka niepokorna



Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 15:12, 17 Cze 2007    Temat postu:

Dziś sobie akurat odpoczywam od Pistolsów na korzyść Tori Amos. Jej głos może nie jest kojący, ale go lubię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hec
moderator avadzisty



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od chatki 3ech świnek

PostWysłany: Wto 1:03, 19 Cze 2007    Temat postu:

Po pierwsze: witaj Remusiątko! Zapraszamy do Armii Lunatyków i dokonania niezwykle narcystycznej autoprezentacji Wink

Już dawno nie miałam okazji rozmawiać z kimś, kto zasłuchuje się w Silverchair. Kiedyś miałam na ich punkcie kompletnego fioła, po tym, jak wyszedł Neon Ballroom. Oczywiście kochałam się w Danielu, miałam na VHSach klipy, wywiady, ceremonie wręczania nagród, etc.
Do tej pory lubię od czasu do czasu posłuchać (np. teraz, bo mnie natchnęłaś Smile ). Ich ostatniej, czy tam przedostatniej (bo chyba wyszły też jakieś debeściaki? albo może wyszedł jeszcze jeden album, jakoś ostatnio?) nie miałam okazji słuchać, tylko jakiś singiel, który był bardziej pop- niż post-grandżowy. I się zniechęciłam.
Ale Freak i Spawn again to nadal jedne z moich ulubionych piosenek.

Dire- też nie trawię LP, ale z tym gatunkiem to w sumie racja, bo jest i odpowiednie tempo i wokal.... Ale i tak- nie ma żadnego porównania. Proszę o wybaczenie wszystkich fanów LP, ale wokalista (wokaliści?) tegoż zespołu, wypadają przy Zacku jak, hmm... Lilly Allen przy Tori Amos, Doda przy Anji Orthodox (pamiętacie, na początku Virgin też miało jakieś gotyckie aspiracje?), Danielle Steel przy Jane Austen? Mr. Green

Heh, aż się zacietrzewiłam- nie cierpię, kiedy coś, co jest popem (a przecież to pojęcie-morze) nazywa się szumnie mianem metalu, nu-metalu, czy jakiegoś innego gatunku tylko po to, żeby podnieść samoocenę potencjalnych słuchaczy... Grr... Co tak złego i przerażającego jest w słowie "pop", że dzisiaj zespoły unikają go jak ognia? Żałosne...

Dobra, wiem, może przegięłam, przepraszam wszystkich urażonych, ale sama czuje się równie urażona takim stanem rzeczy. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yadire
gryfonka niepokorna



Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 10:14, 19 Cze 2007    Temat postu:

Hec, może dlatego, że pop kojarzy się, mi na przykład najbardziej, ze plejadą Spearsówien, Aquiler, Simpson i tych innych, których już nie znam. A jak ktoś słucha LP czy The Rasmus chcą aspirować do czegoś więcej, niż miauczące panienki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusiątko
lunatyczny amator soczku



Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szuflada na skarpetki.

PostWysłany: Wto 11:44, 19 Cze 2007    Temat postu:

Hec! [rzuca się i tuli]
Zaraz wpadnę do Armii Lunatyków. W ogóle tu jest jeszcze tyle miejsc, które muszę odwiedzić... Ach, jestem nowa i opóźniona. Ale powoli się wkręcę.

Ja też nie znam prawie nikogo, kto słucha Silverchairu (jak to się odmienia...?). Jasne, że Daniel jest taki... no taki... po prostu pycha. Kurczę, nawet nie chodzi o to, że jest przystojny, bo jak spojrzeć obiektywnie, to nie jest. Po prostu na niektórych zdjęciach wychodzi obłędnie. Taki typowy Chłopiec z Gitarą. Och, dobra, już przestaję spazmować.
Hm, wiesz, w sumie to u mnie jest tak: naprawdę lubię ich muzykę, bo reprezentują pewien poziom, no i oczywiście zahaczają pierwszymi płytami o grunge. Ale ten zespół zyskał u mnie zaszczytne miejsce numer trzy po piosence Emotion Sickness. Kiedy słucham tej piosenki to czuję się kompletnie wyłączona, jakby mnie nie było. Oczywiście, że bardzo, bardzo lubię zespół za całokształt, ale kocham za tę jedną piosenkę.

Ja się nie będę wykłócać o to, co gra LP, bo nie mnie to oceniać. ^^
Powiem tak: mi jest wręcz obojętne, do której szufladki spece od muzyki zamkną LP. Ja po prostu lubię ich za muzykę, którą tworzą i bynajmniej się tego uwielbienia nie wstydzę. Zakochałam się w Numb i już mi tak zostanie. Odkładam na bok całą tę otoczkę, spory o to, czy to pop, czy nu-metal. Ja po prostu lubię wieczorem posłuchać Numb i czuć w środku te wszystkie emocje.
Jeśli już wyciągamy tzw. brudy, to (jak już pisałam) lubię Tatu i naprawdę, naprawdę bardzo lubię dwa pierwsze albumy Avril. Hm. Ach, jeszcze jedno. Jak jest mi smutno, to czasami sięgam po Everytime - Spears.
To chyba wszystkie ciemne strony mojej natury, których się na pewno nie wstydzę. ;)

Jeszcze jedno. Słucham też innych zespołów! Mój ulubiony styl muzyczny (tak to się zwie...?) to grunge. x) Do grunge'u mam po pierwsze ogromny sentyment. Po drugie - ta muzyka zazwyczaj zawiera wszystko, czego mi trzeba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hec
moderator avadzisty



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od chatki 3ech świnek

PostWysłany: Wto 14:07, 19 Cze 2007    Temat postu:

Dire- no właśnie...

Remusiątko- to wcale nie są brudy, heh. Ja czasem jak mam dzień odpowiedni, to słucham pierwszej płyty Spice Girls. I jakoś wcale nie jest mi z tym źle:) Ja generalnie lubię pop i wszelkie jego odmiany i uważam, ze to jeden z ciekawszych gatunków, bo tyle można z nim zrobić, taki jest różnorodny! Chociaż ze wszystkich "fajnych" gatunków grunge jest mi najbliższy.

Co do Emotion sickness, to tam najbardziej rusza mnie pianino Helfgotta. Tzn, chodzi mi o to, że on ze swoja historią doskonale wpisuje się w klimat utworu.

Swoja drogą- wiem, wiem, Lo, oftop się zrobił, ale to tyko ten jeden raz!- uważam, ze Daniel jest stanowczo za chudy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusiątko
lunatyczny amator soczku



Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szuflada na skarpetki.

PostWysłany: Wto 14:20, 19 Cze 2007    Temat postu:

Chudy jest, to fakt. W sumie mi to bardzo nie przeszkadza. Ja tak lubię. x) A tak na serio: może trochę przez ten stres... Czytałam, że Daniel kocha siedzieć sam w domu i że publiczne występy to dla niego katorga, a także, że to ma podłoże w jego główce i bla bla bla. Swoją drogą, to szkoda, że już nie koncertują (bo nie koncertują, mam rację...?).

Pianino? A nie fortepian? Dobra, dla mnie to i tak to samo. ^^ Ale zgadzam się, TEN instrument jest tam niesamowity, aczkolwiek mrocznej przeszłości Helfgotta nie znam. Idę zajrzeć do wiki, żeby się doedukować.

Denerwuje mnie jeszcze to, że dla większości ludzi muzyka właśnie dzieli się na 'złą muzykę' i 'dobrą muzykę'. Z czego ta zła to np. LP. A dobra to hm... no nie wiem, dajmy na to Pearl Jam.
Oba zespoły odwalają kawał porządnej roboty (oczywiście PJ to guru, ale wiecie o co mi chodzi).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yadire
gryfonka niepokorna



Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 14:48, 19 Cze 2007    Temat postu:

Remi, ja też nie potępiam popu kategorycznie. Mam chyba nawet jedną płytę Birtney i Vengaboys. Very Happy
O, LP mam nawet dwie. To, że ja ich nie słucham, nie znaczy, że nie umiem zaakcepotwac, że ktoś innych ich lubi. Sama mam ulubione zespoły, na które moi znajomi patrzeć nie mogą (osobiście nie wiem, co im przeszkadza w farben lehre, ale oni też nie wmuszają we mnie drum&bass, więc żyjemy sobie zgodnie).

Muzykę dzielę na dobrą i złą, to fakt. Tylko dla mnie do tej złej, czy raczej zuej kwalifikują się zespoły typu th czy blog27. Dobrą sklasyfikować mi trudniej, ale na pewno jest tam Tori Amos. LP, jeśli już chcemy konkretniej, nie jest nigdzie, bo ich nie słucham. A jak czegoś nie znam, nie moge powiedzieć, że jest złe. Choć nie przeszkadza mi to ich nie lubić Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moony Alex
wilczek kremowy



Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrowiec Św.

PostWysłany: Nie 20:57, 05 Sie 2007    Temat postu:

Ja raczej ulubionego zespołu nie mam, ostatnimi czasy. Słucham tego, co mi aktualnie w ucho wpadnie. Lubię rocka i jego odmiany (już sama nie wiem jakie się kwalifikują ^^), czasami pop. O, i stare piosenki - rock, pop, dance... Angielskie ^^.
Ale jeśli wymieniać by zespoły, jakie mi najbardziej do gustu przypadły...
Głównie Rammstein i Lady Pank Smile. Ostatnio także Eurythmics, Rod Stewart, T.Love, Wilki, Kombii, Die Toten Hosen, Depeche Mode, Chumbawamba, Beatlesi, Elvis Presley, Myslovitz... o, Maryla Rodowicz ma ładne piosenki. Sex Pistols. Ach, no i Rubiku zapomniałam. I Green Day.
A czego nie lubię...
Nie trawię hip hopu (ani polskiego, ani angielskiego), Tokio Hotel, Blog27, Dody, Mandaryny, Andrzejewicz, Cerekwickiej i tego typu wykonawców.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Szafa grająca Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin