|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 5:44, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hej hej. Joan dalej egzystuje, ale częściej można ją zahaczyć na blogu czy GG.
Wampiry energetyczne mnie wysysają, co oczywiście dobre nie jest... Nic tylko spać i śnić swoje surrealistyczne nocne mary. Dostałam serial "Mistrza i Małgorzatę" z lektorem. No jak już mi przynieśli [znajomi] to obejrzę...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Wto 8:34, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witam!
Balidd! Wspaniale Cię widzieć, wszyscy sie na wiosnę budzą z zimowego uśpienia.
Wiem gdzie jest Zakrzówek i tylko czekam, aż zrobi się na tyle ciepło w nocy żeby można było rozpalić ognisko. ^^ Tam jest bardzo fajnie pod tym względem.
<siada na parapecie>
U mnie też wiosna, już ją poczułam, założyłam lżejszy płaszcz - pięknie i soczyście zielony, wiosenny właśnie. Uwielbiam kiedy pachnie wiosną i słychać juz śpiew ptaków. Ludzie nie mogą juz wytrzymać ze mną, bo mnie energia rozpiera i latam jak postrzelona.
A co do Operonu to jest naprawdę straszny - pierwsza część jeszcze ujdzie, ale kolejne roją się od błędów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Wto 11:44, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Doberek.
Ale wczoraj miałam zawias. Myślałam tylko, żeby wrócić do Knajpy albo na myspace. To przez tę atmosferę w robocie. A dzisiaj szykował się gorszy dzień, i były dwie opcje: albo będzie do D, albo coś się stanie i będzie całkiem odwrotnie. No i stało się to odwrotne! To okropieństwo minęło, zanim się rozpoczęło! I słoneczko do Warszawy wróciło, a jutro kolejna konferencja i fajny obiad!
Jak to śpiewano: A po nocy przychodzi dzień, a po burzy słońce (zawsze mam wzniosłe ciarki, kiedy tego słucham).
Witam wszystkich, baaaaaaaardzo się cieszę, że Was znowu widzę.
Pozwólcie, że postawię wszystkim kolejkę - tego, czego każdy chce.
/stawia/
Hekatko: będziesz w jury! Strzeżcie się, beztalencia.
A co to za recenzje? A Val też pisze recenzje...
Ja bym bardzo chciała rezenzować filmy. O.
Moje miejsce pracy znajduje się w otoczeniu Lasku i Rezerwatu Bielańskiego. Dla mnie to coś w rodzaju tortury, bo zawsze, jadąc tutaj, mam ochotę zboczyć w las. Tam moje miejsce. Czy to zima, czy to wiosna. Jesień - moja miłość. Heh, z Vass, te nasze aktualne ficzki automatycznie umieściłyśmy na jesieni. Nie ma to jak odpowiedni nastrój.
Ale z wiosny już też niesamowicie się cieszę!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 11:56, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Spadkobiercy wreszcie nowi!
Mam takie malutkie marzenie, żeby kiedyś być w teatrze na nagraniu...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valedictory
wilczek kremowy
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:32, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zaheel napisał: | Tam jest bardzo fajnie pod tym względem. |
Zgoda. Byłam kiedyś na reagge party tam właśnie. W nocy z shishami i ogniskami - potem skakanie ze skał do wody, w ciemność. Magia.
(magia i nieodpowiedzialność szczerze mowiąc, ale zawsze wczesniej sprawdzamy czy tam żadnych podwodnych skał nie ma)
blaidd napisał: |
A co to za recenzje? |
Ja osobiście piszę recenzje filmów. Ale nic na tym nie zarabiam i jakiejkolwiek satysfakcji nie odczuwam. Piszę je dla koleżanki, która jakieś ważne zaliczenia ma i czasu jej nie starcza.
+ Zaheel - mniej więcej wiesz teraz gdzie mieszkam. Zakrzówek is my neighbourhood.
Ostatnio zmieniony przez Valedictory dnia Wto 16:33, 23 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Wto 16:58, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nadal za barem urzęduję i nadal wypijam połowę tego, co wypędzę XD.
(pije)
Jakiś tydzień temu dietetyk mnie dobiła, pogrzebała i przeszła się po płycie nagrobnej. Lista tego, co mogę jeść, jest dość długa, ale niewiele jest na niej rzeczy, które mogę przełknąć*, więc jem Prawie Nic.
Żeby nie było, że straciłam nonkonformistyczny wizerunek, robię to ze względów zdrowotnych, a nie estetycznych. Podobno moja trzustka jest nadpobudliwa, a nie powinna być.
*Bo jestem tak wybrednym potworem, że jeśli coś mi nie smakuje, to mi nie przechodzi przez gardło, nawet jeśli tydzień nie jadłam.
Co do recenzji, to szczerze powiem, że nie lubię ich pisać. Nigdy nie wiem, jak mam coś ocenić - źle czy dobrze? Gdyby coś było naprawdę złe, to bym przestała to czytać/oglądać. Jestem fatalna w komentowaniu i ocenianiu.
Rozważałam nawet bycie krytykiem, ale w tym świetle to nic z tego nie wyjdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Wto 19:47, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ha...! A ja jade, a ja jade Ci do Warszawy właśnie, e, i pakuje się... xD
No, w wyżej wymienionym to chyba wszystko co mam do powiedzenia natenczas. xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 20:37, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ale numer, Lunatyczne przeżywa drugą młodość! Wszyscy jakoś tak, eee, powracają zza grobu?
To może dobrze, że w końcu nie zamknęłam tego nieszczęsnego forum. Ha.
/chłepce koniak/
Hmm, recenzje filmowe w sumie też mogłabym pisać, ale byłyby niefachowe o tyle, że nie posługuję się językiem filmoznawców - mogę jedynie mówić o swoich odczuciach. Natomiast na literaturze jednak trochę się znam. Trochę bardziej nawet. Gówno mi to daje w życiu, ale cóż zrobić.
Miałam dzisiaj dzień bieganiowy, bez przerwy coś do załatwiania-pójścia-pogadania. I tak zeszło. Normalnie czuję się tak, jakbym przez parę godzin uprawiała jogging. Padam na pysk.
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Wto 20:38, 23 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:45, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A ja dzisiaj miałam niedużo zajęć, ale i tak czuję się wyprana. I nareszcie mogłam wyciągnąć trampki. I w ogóle. Cieszę się, że wszyscy żyją, ja też jeszcze się trzymam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Wto 21:33, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
/podpiera opadniętą szefową kijkiem/
Jakbyś zamknęła, to już w ogóle byłby kataklizm. Mówię, najlepiej wróć do domu, nawet jak nas nie wiem ile nie ma
/grzeje się obecnością tylu lunatyczek/
Serio. Świadomość, że gdzieś tam jesteście, w każdej sekundzie, i że wieczorem zobaczę, co macie do powiedzenia i co się u was zdarzyło przez cały dzień/tydzień/rok, tak grzeje w środku jak bimber
Ostatnio zrobiłam się straszliwie sentymentalna i szczera. To nie jest dobre połączenie. Straszę ludzi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22:08, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Prawda? To nie jest tylko zwykle forum
<rozsiada się w na pufkach podkradniętych z bollywoodzkiego filmu>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valedictory
wilczek kremowy
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:25, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
O BOŻE. Nie mogę. Dziewczyny... Już w życiu nie idę na imprezę PO POŁUDNIU.
Właśnie wróciłam i chyba położę się spać. Jak na osobę z bardzo, bardzo, bardzo mocna głową chyba za dużo wypiłam. Aż dziw, że potrafię jako tako skonstruować jakiekolwiek zdanie.
Boję się jutrzejszego ranka.
Dobranoc - śpijcie dobrze.
V.
PS. Trzymać kciuki bo mam jutro taneczny pojedynek!
PS2. Moja głoooowa!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Wto 22:29, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Od kiedy mamy tu pufki?!
/zerka podejrzliwie na projekcję swego mózgu: różowe wypychane taborety z klasy prof. Trelavney/
Póki nie mylisz liter to nie jest źle Chyba, że to zasługa spellchecka.
Właśnie skończyłam pisać setki zaległych prac i też idę spać. Ha. Jutro będzie straszny dzień. Jak to środa, ha, ha.
Też dobranoc.
/na odchodnym podrzuca Val Alka-Scheltzer/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valedictory
wilczek kremowy
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:13, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki Nat, chyba nie jest tak źle jak myślałam.
- - -
Dziękuję Bogu za Klaudię (współlokatorka)! Zrobiła mi zimnu okład na głowę (co prawda to mrożonka, ale niech będzie).
Ehh... Co się z tym światem dzieje? Dziś K. dostała trzykrotnie w twarz od jakiejś kobiety na przystanku. Dobrze, ze powstrzymała się przed oddaniem jej i odeszła.
PS. Pufki?!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 23:44, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wy macie jakieś chore skojarzenia...
Chociaż może źle się wyraziłam, bo i bollywoodzkie to one nie są.
O takie
albo takie, też są urocze
chociaż z pewnością już nie tak wygodne ;pp
I właśnie odkryłam, że wypożyczyłam zły podręcznik do opisówki <osioł>.
Ostatnio zmieniony przez yadire dnia Wto 23:45, 23 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|