Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Czw 18:41, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
W listopadzie Zawsze możemy pójść większą bandą!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 16:45, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Pufff, miałam dzisiaj 8-godzinne szkolenie, głównie rachunkowość i insza gospodarka finansowa sądu. Muahahahha. Na początku przysypiałam, ale potem wypiłam cudowną kawę z syropem piernikowym i popadłam w euforię - wszystko mi się zaczęło podobać i moje koleżanki były Przerażone Taktak, po kofeinie nawet rachunkowość zaczyna się robić interesująca.
Kupiłam wreszcie mitenki i jestem szczęśliwa.
Zaraz jadę na piwo.
A jutro? Kurde, chyba jednak ympreza!
Edit. ŁIIIIKEEEEEEND!!!!!!!!!!!!
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Pią 16:46, 01 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Pią 19:42, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kawa z syropem piernikowym?! O_o Łał, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak to smakowało... Ale brzmi ciekawie ^^
Ja odebrałam dzisiaj na inauguracji roku akademickiego mój historyczny indeks! Ciekawe czy się czymkolwiek zapełni XD
I tak, weekend przed nami! Mój ostatni wolny, więc muszę go wykorzystać na maxa
*kradnie ze spiżarki butelkę Gellertówki*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 13:17, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Witamy studentkę!
Ja jestem po grzańcu z sokiem imbirowym, więc jestem szczęśliwa. To znaczy, o ile człowiek może być szczęśliwy prowadząc wojnę podjazdową z pracodawcą...
Czytam "Lot nad kukułczym gniazdem". Wszędzie widzę Kombinat, Ta książka zrywa mi łącza neuronowe i spaja je na swój sposób. Muszę ją odstawić.
Walczę z Kombinatem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 13:56, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Boruuu, ten łikend jest wariacki. Bardzo-bardzo.
Wczoraj poszłyśmy z koleżankami potańczyć i dopiero przed dwunastą znalazłyśmy stolik w imprezowni. Najpierw z jednym krzesłem (na trzy osoby), potem ukradłyśmy pozostałe dwa. WSZYSCY BYLI WCZORAJ NA IMPREZIE, DOSŁOWNIE, TRUDNO BYŁO IGŁĘ WCISNĄĆ. Nom. Więc od dziesiątej do dwunastej przytuliłyśmy się w jednym nie-imprezowym pubie, a potem poszłyśmy do "Carpe diem" i szalałyśmy do trzeciej
A dzisiaj koncert. [link widoczny dla zalogowanych]
Się schamiam i ukulturalniam na przemian. Dobrze, że w poniedziałek do pracy, może w końcu odpocznę
Hi hi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Nie 21:01, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Studenci wrócili .
Ja mam zawsze ubaw, bo w Lublinie zasadniczo wszyscy narzekają na studentów, a tak na dobrą sprawę to jest to, jak to wczoraj ksiądz ładnie powiedział, główna siła napędzająca to miasto. No cóż, lajf.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 21:57, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hekate napisał: | Boruuu, ten łikend jest wariacki. Bardzo-bardzo.
Wczoraj poszłyśmy z koleżankami potańczyć i dopiero przed dwunastą znalazłyśmy stolik w imprezowni. Najpierw z jednym krzesłem (na trzy osoby), potem ukradłyśmy pozostałe dwa. WSZYSCY BYLI WCZORAJ NA IMPREZIE, DOSŁOWNIE, TRUDNO BYŁO IGŁĘ WCISNĄĆ. Nom. Więc od dziesiątej do dwunastej przytuliłyśmy się w jednym nie-imprezowym pubie, a potem poszłyśmy do "Carpe diem" i szalałyśmy do trzeciej
A dzisiaj koncert. [link widoczny dla zalogowanych]
Się schamiam i ukulturalniam na przemian. Dobrze, że w poniedziałek do pracy, może w końcu odpocznę
Hi hi. |
Heh, nie da się ukryć, że wczoraj cały Toruń się alkoholizował. Ja wreszcie urodziny zrobiłam i udało nam się wyjśc z domu około 12 chyba. Poszliśmy do Kotłowni (... - nie trawię już tego miejsca, no nijak w ogóle), gdzie wypiłam pół piwa i wróciłam do domu z koleżanką (która notabene ze mną nie mieszka, ale spędziła ze mną cały weekend). Miałysmy jeszcze zajrzec do Kadru, ale zapomniałyśmy... ;p
Carpe? Próbuję od dawna namówić moich znajomych na wypad tam, ale to praktycznie niemożliwe jest.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:26, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jutro mi kazali robić za nauczycielkę xD I to wobec ludzi młodszych ledwie o rok, o dwa. Syćko o E.A.Poe (i zrobić to tak, by się nie skompromitować przed doktorem(o właśnie przed nim nie chcę wyjść na indolenta).
Ja wiem, panikuję nad głupotą, chwilą stresu (ale zacznę się jąkać albo zanudzać alboooalbo zawsze cuś).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 19:47, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dlaczego, Direk? Carpe fajne. To znaczy - przyswajalne. Oczywiście jako imprezownia, bo do posiedzenia i pogadania, to eeeeeeech. Niekoniecznie.
I w ogóle to ubawiła mnie nazwa "Jass kot", bo uroczo łączy dwie stare: Jazzgot i Koci Ogon. Całe szczęście niechlubne: "Bydgoszcz Kluczyki" odeszło w zapomnienie...
A PONIEDZIAŁEK BYŁ BEZ-BEZ-BEZNADZIEJNY :/
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Pon 19:47, 04 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:33, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bydgoszcz Kluczyki
KIC: Bigos Kluski.
Jestem głodna.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Wto 7:42, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Krajowy Rejestr Długów mnie spamuje. Coś tu jest nie tak .
A mój poniedziałek był nienajgorszy. Praca mnie znalazła... wiecie, siedziałam sobie normalnie w wydziałowej czytelni (jak zwykle) i słuchałam prób znalezienia pracownika, który mógłby połączyć plany całej reszty, no i tak sobie myślę "Czemu nie? I tak nie mam wiele więcej do roboty, a gdzie indziej będą układać plan pode mnie?" No więc na najbliższe pół roku zostałam bibliotekarką.
A potem wylądowałam na piwie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nath
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin!
|
Wysłany: Wto 13:33, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jest beznadziejnie, już mi sie odechciewa studiowania! Ale spokojnie...jakoś to będzie...musi! Też wczoraj po tym wszystkim wylądowałam na piwie:P Żeby się odstresować po pierwszym dniu:P
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:07, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja powróciłam do typowej studyjnej depresji, ale dzisiaj odkryłam na Nowym Świecie bar mleczny, więc zawsze jakiś plus.
Wszystko mnie boli...
A na jakiś alkohol to najwcześniej w piątek się wybiorę, zazdroszczę wypraw na piwo.
*błędny wzrok i pięć stron pracy domowej*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 16:22, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Łooooo! Cerere bibliotekarką!
/zgon/
/uśmiała się ta, co sama przez pół roku pracowała w bibliotece/
Też idę na piwo. Zaraz. Trzeba jakoś przeżyć ten cholerny tydzień.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:01, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Łiiii. Jaki on fajny, ten mój doktorek Grupa 11 osób, to prawie kameralnie i rozbebeszamy "Kruka", już dawno nie miałam polskiego robionego w ten sposób. Genialny, genialny.'
Jest robota, jest dobrze. Gratulacje?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|