Forum Lunatyczne forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Knajpa IV
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 47, 48, 49 ... 453, 454, 455  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> DZIUPLA POD KSIĘŻYCEM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 16:09, 15 Gru 2008    Temat postu:

No, przeszło mi Smile Dziękuję za wsparcie duchowe!
Oczywiście, mówiąc, że piję len, miałam na myśli siemię lniane - tak, tak, to glutowate paskudztwo, które ponoć świetnie działa na żołądek. Wyścieła, czy cuś. W każdym razie zadziałało i tym razem.

Postanowiłam wrócić do aktywnego funkcjonowania, bo ostatnio tylko dogorywam i nic poza tym... Na dobry początek zrobiłam sobie dłuuugi spacer, załatwiając przy tym wszystkie sklepowo-biblioteczne sprawy. Od razu mi się humor poprawił.

Teraz tylko ęgilski i recenzja, którą muszę napisać do środy. Oj oj oj. Mózgu, działaj!

Skończyłam "Sto lat samotności", które rozumiem historiozoficznie i mam w dupie inne znaczenia, a teraz zabieram się za wymarzonego "Weisera Dawidka". Jak to dobrze, że "Polityka" wydała tę książkę, bo za nic nie mogłam jej dostać w księgarni! A wiadomo, jak reaguję na Huellego - en-tu-zjas-ty-cznie. Dlatego "Weiser Dawidek" jest mi niezbędnie potrzebny do szczęścia.

Spływam.
O cholera, trzeba będzie kiedyś prezenty zacząć kupować...


Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Pon 16:10, 15 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:43, 15 Gru 2008    Temat postu:

Ja skończyłam "Pamiętnik z powstania warszawskiego", uczę się historii drugiej wojny światowej i się dziwić, że nie mam humoru...
Polityka wydała "Weisera Dawidka"? Bo jest mi potrzebny *patrzy na Magiczną Listę Lektur*, a ani w bibliotece, ani w empiku nie widziałam...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
niepoprawna hobbitofilka



Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)

PostWysłany: Pon 19:15, 15 Gru 2008    Temat postu:

Heloł bejbs Wink
Okropna pogoda w Posen, zimno, ciemno, do domu daleko. Śniegu brak, za to wiatru nadmiar. Och, gdzie te święta przebrzydłe, no, gdzie jesteście??
O, a ja w Empiku ostatnio widziałam "Baśnie Barda Beedla". Tak się zastanawiałam - kupić czy nie, ale w końcu doszłam do wniosku, że do Empiku mam niedaleko, to się przejdę na poczytanie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:38, 15 Gru 2008    Temat postu:

1. O, też czytałam pamiętnik. Zapadła mi w pamięć wojenna litania. Mogę to zrozumieć, ludzie radzili sobie, jak mogli... Jak mogli.

2. Wiecie, co się okazało? Nowa polonistka, co przyszła teraz na roczne zastępstwo... jest moja nową sąsiadką. Z dziesiątego piętra najwyższego w okolicy późnokomunistycznego bloku. O rany... W sumie nie znam swoich sąsiadów. Tych z naprzeciwka, to jeszcze, ale dziewczyny wyemigrowały, pies, którego czasami wyprowadzałam zdechł, no i redukcja kontaktu do "dzień dobry i do widzenia". Cóż, w końcu to nie "Alternatywy 4".

3. Żegnam, sayonara, odchodzę w stronę zachodzącego słońca...

Znaczy się, tracę okno na świat. Lapek idzie do naprawiacza - to chyba napęd, może coś tam jeszcze się znajdzie. Co za tandeta.

papa!
noelciak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 20:43, 15 Gru 2008    Temat postu:

Taaak, "Polityka" wydała Weisera, ale to już jakiś czas temu, może miesiąc? Więc wątpię, żeby się jeszcze egzemplarze znalazły w empiku. Może gdzieś w taniek książce...
W gruncie rzeczy Empik, to chłam. Jak szukasz czegoś konkretnego i niebanalnego, to nie uświadczysz. Dziwne, że w bibliotece nie mieli, u mnie w osiedlowej było.
A co to w ogóle za Magiczna Lista Lektur, co? Za moich czasów o czytaniu Huellego w szkole można było tylko pomarzyć. Więc chyba jakiś prywatny lekturownik tworzysz...?
(bo do folkloru, to jakoś mi Huelle nie pasuje, hihi)


Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Pon 20:44, 15 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
niepoprawna hobbitofilka



Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)

PostWysłany: Pon 21:03, 15 Gru 2008    Temat postu:

Nie patrzyłam w bibliotece, szukałam zupełnie innej książki na prezent, tak mi w oko przy okazji wpadło Wink
Natomiast moja ulubiona księgarnia jest na Jeżycach - może nie wygląda za pięknie, ale ma ten klimat (suterena kamienicy, trochę ciemnawo, nienachalna muzyczka w tle i najważniejsze - zapach książek starych i nowych). Poza tym w innej części można dostać ciacho (odpłatnie znaczy się). Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fayerka
wilk rumowy



Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:36, 15 Gru 2008    Temat postu:

Ach, Maggie ile ja bym dała, żeby mieć u siebie taką księgarnię Smile
W pobliżu mojego domiszcza żadnej nie uraczysz - jedna sprzedaje tylko podręczniki, a druga jakąś literaturę 'specjalistyczną' - za Chiny nie wiem co to jest. Takie tam można znaleźć książeczki w stylu "Dieta odchudzająca" itp.
Najbliższy Empik zaś mam w Galerii Łódzkiej - ale rzadko tam jeżdzę, tylko od święta. Ostatnio byłam tam bodajże w Mikołajki - sobie Baśnie Barda Beddle'a zakupiłam. Fajne to to, zwłaszcza te hipokryzje Dumbledore'a po każdym rozdziale. Ech.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ceres
kostucha absyntowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej

PostWysłany: Pon 22:46, 15 Gru 2008    Temat postu:

Zgadzam się co do Empiku - ostatnio nie mieli nawet "Opowieści Wigilijnej", a to ciężko nawet nazwać lekturą niebanalną, biorąc pod uwagę, że to lektura szkolna. Ale fajnie czasem iść i poczytać za friko, więc nie narzekam za bardzo Very Happy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fayerka
wilk rumowy



Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:18, 15 Gru 2008    Temat postu:

Taak... pod tym aspektem Empik jest niezawodny. Zwłaszcza jak z kasą cieżko, a książeczka kusi... Można sobie usiąść spokojnie na pufie i poczytać, bez zrzędzenia obsługi, że się pogniecie/zaplami/poślini/obtłuści kartki, jak to często słyszałam w innych księgarniach, gdy tylko (o zgrozo!) odważyłam się wziąść na chwilę książkę do ręki.
Mam takie pytanie: czy któraś z was czytała "Grę anioła" C. Ruiz - Zafona? Bo mam na nią ogromną chętkę, a z drugiej strony szkoda mi wydać 40 zł i się rozczarować...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 23:21, 15 Gru 2008    Temat postu:

Nie, ja czytałam tylko "Cień wiatru" Zafona. Szczytowe osiągnięcie popkultury (kombinacja dawno przebrzmiałych znaczeń), ale dobrze skrojona opowieść. Bez głębi, za to z klimatem.
Pewnie "Gra anioła" będzie czymś podobnym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fayerka
wilk rumowy



Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:32, 16 Gru 2008    Temat postu:

Taak... "Cień wiatru" miał naprawdę niepowtarzalny klimat. Fabuła trochę naciągana, takie to wszystko nierealne, ale jakże piękne! Można się na chwilę wyłączyć, przenieść do tej Barcelony... Ech.
Aż głupio przyznać, ale dzisiaj dopiero pierwszy raz obejrzałam "Imię róży". Cudowny, mroczny, wielopoziomowy film. Dawno nie oglądałam czegoś takiego.
*idzie ómierać i napawać się Seanem Connerym*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:09, 16 Gru 2008    Temat postu:

Jak Bora kocham, "Weisera Dawidka" mam na liście lektur na rozszerzenie. Obok JPII "Pamięć i tożsamość"...
W bibliotece publicznej nie ma. Sprawdziłam dzisiaj trzy razy i w lekturach, i w literaturze polskiej (gdzie znalazłam jedną pozycję Huellego, ale nie tę niestety).
Moja biblioteka jest zacofana. Jeszcze nie mają MOL-a (czy czegoś innego) i w efekcie wszystko zapisują ręcznie. Nawet na coroczne wpłaty jest zeszycik o_O

Za to wygrzebałam dziś "Piekło pocztowe" Pratchetta i postanowiłam zrobić sobie wolne od lektur na te dwa wieczory. Tym bardziej, że wczoraj jeszcze przeczytałam "Kartotekę".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 15:14, 16 Gru 2008    Temat postu:

Hmmm, to może jeszcze w Wa-wie się zapisz do jakiejś biblioteki?
Ale jakby co, to ci mogę tego Weisera pożyczyć.

Uuu, macie niezłą listę lektur na tą rozszerzoną. Ciekawe, czy ktoś poza toba te wszystkie książki przeczyta...

Olałam zajęcia. Mam do napisania zaległą recenzję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
niepoprawna hobbitofilka



Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)

PostWysłany: Wto 17:25, 16 Gru 2008    Temat postu:

Dzisiaj borykam się z pytaniem pt.: iść na urodziny kolegi czy nie iść. Nie chce mi się trochę, zwłaszcza, że o moich nikt nie pamiętał (a składaliśmy się na wszystkie, niezależnie od tego, czy ktoś coś organizował, czy nie). A jak chciałam tak z żartem przypomnieć o tym fakcie, spotkałam się z machnięciem ręką i tekstem w stylu: "Eee, bo ty miałaś w wakacje". Aha, czyli w wakacje się nie liczy, super. Nawet kartki albo SMSa wysłać nie trzeba ;/
No nic, a tak w ogóle - czy ja jestem inna czy to inni są z deka przegięci? Właśnie się dowiaduję, że należę do nielicznych osób, które nie mają załatwionych gdzieś bezpłatnych praktyk, nie są na projekcie naukowym albo nie udzielają się w 10 kołach zainteresowań. Hm...
Grzańca... *spojrzenie kota ze Shreka w stronę baru*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:38, 17 Gru 2008    Temat postu:

O moich też zawsze wszyscy zapominają. Bo w wakacje. Ue.
Coraz bliżej wooolnego *radość*. I dzisiaj byłam, omfg, na solarium. Żegnaj, anemiczna cero...
Ależ mi się nic nie chce. A jutro wybieram się do szkoły na jedną lekcję. Bo piszemy sprawdzian.
Lalala.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> DZIUPLA POD KSIĘŻYCEM Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 47, 48, 49 ... 453, 454, 455  Następny
Strona 48 z 455

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin