Forum Lunatyczne forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Co lubimy czytać
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 52, 53, 54  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Literaturownia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ceres
kostucha absyntowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej

PostWysłany: Pią 16:17, 11 Sie 2006    Temat postu:

A ja muszę polecić "Filary Ziemi" Kena Folletta. Dziewięćset stronicową książkę pochłonęłam w dwa dni (dla porównania "Kod L. da Vinci czytałma tydzień, tak mnie nudził) i jest naprawdę fascynująca. Praktycznie nie ma w niej postaci, wobec których pozostałam obojętna, a wszystkie zostały doskonale skonstruowane - już nie mogę się doczekać kontynuacji, "World without end". Szkoda tylko, że oryginał ma wyjść dopiero za rok...

EDIT: Splagiatuję Wysokie Obcasy i pod hitem opiszę kit - a mianowicie "Króla Lisów" Raymonda Feista - książkę napisał prestensjonalną proporcjonalnie do swojego imienia. Bohater jest najgorszą męską Mary Sue, o jakiej w życiu czytałam (pomijając może mirrielowskie parodie i prowokacje) - inteligentny, najlepszy szermież na świecie (przynajmniej tak twierdziło jury międztynarodowego turnieju, który wygrał), pokrzywdzony przez los, laski na niego lecą jak muchy na miód, dowciapny, samokrytyczny, i tak dalej i tym podobne. Koszmar. W dodatku podczas czytania ciągle natrafia się na zdania o bardzo podobnych do siebie konstrukcjach, co po pewnym czasie staje się śmieszne.

Blech...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibyladii

PostWysłany: Pią 20:25, 11 Sie 2006    Temat postu:

Na obozie prpagowałyśmy akcję " Cała Polska czyta dzieciom" i przerobiłyśmu "Grobowce Atuanu" Pani Le Guin. Powiem, że wcale mnie nie zachwyciły, ot taka dość dobra ksiażka, ale nie żaden hit. Nastawiłam sie na coś lepszego sądząc po autorce.
Zaznaczam że to mój "pierwszy rza" z Ursulą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Nie 21:23, 13 Sie 2006    Temat postu:

nie zgadniecie
,,Dziecko - pielegnacja i wychowanie''
zasmiałem sie na smierc
Moja Lady stwierdziła ze to jak czytac sprawdzajacy sie horoskop
i ma wiele racji
czasem fajnie sobie poczytac porady jak wychowac nastolatka RazzRazzRazz
bedac nim
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vassir
srebrnogrzywy bimbrowiec



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Cieni i Mgły.

PostWysłany: Śro 11:58, 16 Sie 2006    Temat postu:

"Depozyt" Chmielewskiej. Gdyż w klasztorze sióstr zakonnych dostałam do przeczytania jedynie życiorysy Matki Marceliny Darowskiej, która załorzyła zakon sióstr Niepokalanek Smile Z braku odpowiedniej lektury, komputera, telewizora i radia, zmuszona byłam kupić cokolwiek do przeczytania. Padło na "Depozyt". Super książka, uśmiałam sie do łez!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibyladii

PostWysłany: Nie 7:17, 10 Wrz 2006    Temat postu:

Ludzie ratujcie! Dopiero zaczęłam romatyzm, a już mam go dość. Jak widzę "Cierpienie młodego Wertera" to mam odruch wymiotny. Uważa, że jest pępkiem świata i jeszcze nadwrażliwy na swoim punkcie, a na dodatek ta nieszczęśliwa miłość. Blech! Taka mieszanka jest nie do strawienia.
A poza tym wzięłam się za mitologię słowiańską. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:10, 10 Wrz 2006    Temat postu:

A ja skończyłam Quo vadis, nom.
W sumie - podobało mi się, lubię Sienkiewicza i sie z tym nie kryję, nawet jak mu odbija na punkcie chrześcijaństwa (mi też odbija, ale to szczegół).
Jednakowoż zakończenie Mnie Się Nie Podoba! Moje byłoby dużo romantyczniejsze, krwawsze i bardziej realistyczne, no!... A tak na początku lubiłam Winicjusza, bu... No i Petroniusz, jedyny wierny swoim ideałom (oprócz chrześcijan, wiernych swojemu Bogu, jednak Petroniusz miał ciekawszy styl bycia)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ceres
kostucha absyntowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej

PostWysłany: Nie 13:24, 10 Wrz 2006    Temat postu:

Vassir, to jest to o znaczkach? Pamiętam - faktycznie prześmieszne.

A mnie się zdarzyło przeczytać "Targowisko póżności" Tackeraya. Facet ma niesamowity język - wszystko jest napisane tonem lekkiej ironii i gdyby fabuła była inna (tylko jeden bohater przepadł mi do gustu, no i w sumie słusznie, bo był jedynym, który dostał to, czego chciał), książka ta zapewne stałaby się moją ulubioną. A tak... cóż, miejsce to wciąż zajmują "Trzej muszkieterowie", natomiast Thackeray uplasował się na stanowisku ulubionego autora.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 13:34, 10 Wrz 2006    Temat postu:

Ostatnio przeczytane:
- "Miasteczko Salem" Kinga - taaak, oj taaak! Szczególnie w nocy, gdy za oknem księżyc w pełni... Zresztą King, to fajny facet, ma taką niesamowitą łatwość układania historii! Chociaż i tak uważam, że największym jego majstersztykiem są mini-powieści z tomu "Skazani na Shawshank".

- "Dziewczęta z Nowolipek" Pola Gojawiczyńska. Pamiętam, że oglądałam kiedyś film na podstawie tej powieści. No a teraz, niedługo, to będzie jedna z miliarda moich lektur. Niezła rzecz, chociaż językowo przeciętna. To powieść z gatunku: widzisz braki, a jednak - cholera! - czytasz do upadłego, żeby się dowiedzieć jak się to wszystko skończy.
A nie kończy się najlepiej...

- "Wyspa skarbów" - nie komentować! Wink Mam wieczną słabość do przygodówek.

-"Gwiezdny pył" Gaimana - znalazłam w antykwariacie za 8 złotych. Ładna baśń, aczkolwiek wydaje mi się, że Neil pod koniec pobiegł na skróty i zatracił początkową magię. I tak najbardziej lubię "Nigdziebądzia", bo jest miejski.

Plany na najbliższą przyszłość:
King, King i jeszcze raz King! Muszę kolejne książki pożyczyć od koleżanki. No i może przeczytam "Komorników" Orkana, bo mi włażą w oczy na półce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trilby
świtezianka



Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto z piaskowca

PostWysłany: Nie 13:46, 10 Wrz 2006    Temat postu:

Pani szefowo, top może chcesz się pozbyć gwiezdnego, skoro ci się aż tak nie podobał? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 13:47, 10 Wrz 2006    Temat postu:

Hehe, nie mówię, że mi się tak bardzo nie podobał, tylko, że jest słabszy od "Nigdziebądzia", o "Amerykańskich Bogach" nie wspominając Wink Ale ma swój urok, oj ma. Zresztą wszystkie powieści Gaimana są niezwykłe.

Nie oddam! Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:50, 10 Wrz 2006    Temat postu:

Och, King... <rozczula się>
Ale ja i tak wolę jego wcześniejsze ksiażki - Lśnienie, Miasteczko Salem, Sklepik z marzeniami...
Te bardziej teraźniejsze... szkoda gadać. To już nie to, niestety.
Jestem jedną z niewielu osób, które mogły to obserwować, czytając Mroczną Wieżę, którą zaczął pisać... hm, chyba jeszcze w latach '70. Skończył rok, czy dwa lata temu.
No cóż... ja tam najbardziej lubię trzy pierwsze tomy, czwarty ujdzie, piąty i szóśty to praktycznie dno i metr mułu (jak na Kinga), a siódmy próbuje trzymać fason. Próbuje, lecz nie bardzo mu to wychodzi.
Polecam jednak 'Bezsennosć', o. Kinga właśnie. i "Buicka 8'. I 'Stukostrachy' (w tym te dwie ostatnie dla tych, co uwielbiają sie bać, a Bezsenność jeszcze dla kogos, kto oprócz strachu ceni sobie takie nadprzyrodzone historie z Parkami)...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ceres
kostucha absyntowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej

PostWysłany: Nie 14:45, 10 Wrz 2006    Temat postu:

Jeśli chodzi o Kinga, poluję na jakieś tanie wydanie Carrie. Najtańsze jak dotąd kosztuje 22 zł., co, moim skromnym zdaniem, jest lekką przesadą za taką cienką książeczkę (chodzi mi o format, a nie treść - żebyśmy się źle nie zrozumieli).

Natomiast Gaimana czytałam ostatnio "Chłopaki Anansiego" i nie powiem, żeby mi się podobało. To nie jest mój rodzaj książek... i ciężko mi nawet powiedzieć, dlaczego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:02, 10 Wrz 2006    Temat postu:

Ja czytałam Gaimana 'Nigdziebądź' i 'Amerykańskich bogów'.
W tym, że mi bardziej do gustu przypadli 'bogowie', ale ja mam bzika mitologicznego i w ogóle - te wszystkie Zorie, Wednesday, ech...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 16:42, 10 Wrz 2006    Temat postu:

Ja lubię Gaimana, bo mi podpasowuje rodzaj jego wyobraźni. To szczególnie uderza w "Nigdziebądziu", normalnie jakieś takie pozytywne fluidy odczuwam. Jakbyśmy się dobrze rozumieli Wink

A "Carrie" Kinga czytałam w Empiku. Nie podoba mi się ta książka, w tym wypadku wolę film.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trilby
świtezianka



Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto z piaskowca

PostWysłany: Nie 22:58, 10 Wrz 2006    Temat postu:

A czytałyście "Chłopaków Anansiego"? taka prawie kontynuacja Bogów, ale inna zupełnie i świetna na swój włąsny sposób Wink tzn mi się baudzo podobała, szczególnie - absowicie. Graham. Od razu myślę o panu Burnsie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Literaturownia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 24 z 54

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin