|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 12:28, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Heca zniknęła - miejmy nadzieję, że zasnęła wreszcie pod którymś stołem albo poszła na górę do swojego pokoju. Hmm, trzeba by Severusa sprowadzić, żeby jakąś antychorobową miksturę uwarzył. Bo zdaje się, że grzane wino i glizdogońska już nie skutkują.
Wszyscy chorzy wokoło, Merlinie, obym ja jako ta samotna wyspa uniknęła tego wszystkiego!
Korki w wolny wiiikend? No nie, to już przesada Powiem szczerze, że ja przed maturą na żadne korki nie latałam - poza niemieckim, ale to się liczy jako dodatkowy język. Cholera by mnie chyba wzięła, gdyby jacyś ludzie wtryniali się w tok mojej nauki. Brr... muszę mieć święty spokój, ciszę i coś ciężkiego, czym mogłabym rzucać w piec. Wtedy uczy mi się najlepiej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Hec
moderator avadzisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od chatki 3ech świnek
|
Wysłany: Sob 14:24, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
<Heca wytacza się z pokoju>
Uuu, żyję! Acz nie mogę mówić i biegam po domu z kartką. Kiedy rano poprosiłam mamę o herbatę, zabrzmiało to jak growling(tak się to pisze?).
Ale prawda taka, że jestem szalenie wyczerpana- teraz w zasadzie powinnam leżeć w łóżku, ale wyskoczyłam zrobić siku i na chwilkę przysiadłam, żeby was powiadomić, że jeszcze nie zeszłam
No dobra, to ja idę do łóżka z kapitanem Alatriste.
Buhahaha, alęż tyo zabrzmiało, miało być: z "Kapitanem...", bo jak na razie nie mam w planach nawiążywać z nim tego typu stosunków...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:38, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
*Ori wtacza się do Knajpki trzymając za głowę, z ciemnymi okularami na oczach*
Boshee, ja chyba mam kaca... Wczoraj oblewaliśmy u wujka nowy samochód, wujek jest zajebisty gościu, nawet się dowiedziałam, że założyciel rodu Ostatków (dziadek ze strony ojca po kadzieli), niejaki Kacper, uzyskał nazwisko bo się z kimś dzielił ziemią, i mu same ostatki zostały...
Tiririririr.
Jestem nienormalna. Umieram. Put... Zgredka wczoraj kawałki oglądałam, heheheh. A mój renesans Tolkioenowski po prostu jest taki, że sama nie mogę mówić o niczym innnym...
A co do kaca... Cholera, jak można mieć kaca po Coca-Coli Light?! Co prawda, wypiłam jej z półtora litra, ale piłam tylko ją...
Uuu. Moja głowa. Trza by się pouczyc, ale po ostatnich klasówkach i tak mi wszystko wisi...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Sob 18:33, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Putin na Zgredka!
Ciotki do mnie przyjechały, ino tym się różnią od zwykłych ciotek ,że młode są. A Gośka nawet nie jest moją ciotką rodzoną. Ale ona i Monika są spoko.
(pije)
Ogłaszam kryzys.Glizdogońska mi się skwasiła.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Sob 21:12, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Aaaa! I co my teraz poczniemy!?!?!? (Odpowiedź: najprościej dzieci).
Jestem już PO. Napisałam klasówkę (bezbłędnie, nawet sama nie wiem jak ja to zrobiłam... )
A poza tym... siedzem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Sob 21:46, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
I co jeszcze? nudzisz się, Maggie?
A ja bym sobie na imrpez jakiś poszła z kimś fajnym (podkreślam, że fajnym ). Bo z niefajnym to niefajnie isć...
A tak to siedzę i się męczę nad pracą twórczą (w tej chwili skanuję gryzmoły i tworzę kolejne ) I jeszcze chrzanię głupoty na forum. I się zastanawiam nad opowiadaniem.
....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Sob 21:56, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedno:
A kto kiedy bywa na Dziupli-czacie? ja raz jeden jedyny spotkałam Hekate A nie mogłam siedzieć wtedy, a potem to już chyba nigdy nikogo nie widzialam.... :<
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Sob 22:05, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No ja na przykład nie bywam tam wcale Po pierwsze to mnie ten chat chyba w ogóle nie lubi, bo się nie mogem zalogować, a po drugie aż tyla czasu nie mam by chatować.
Ps. Hecku, skąd wytrzasnąłeś swój cytat? Bo widzisz, cusik mnie chwycił za serducho...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 22:16, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Wiesz, Trilby, chat dość nowym pomysłem jest i chyba jeszcze do niego nie przywykłyśmy. Po prostu jak kto ma czas i siedzi na forum, to niech tam zagląda. Może być miło
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Sob 22:21, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No ja posiaduję, np teraz właśnie
i nie ma nie ma :<
Kitra, ja teżś nie mam czasu... Poza tym możliwe, że musisz zainstaloawć plugin Java ;p (ja musialam bleee)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hec
moderator avadzisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od chatki 3ech świnek
|
Wysłany: Nie 2:22, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Koniec, mam dosyć Edwarda Nortona i Johna Malkovicha na przynajmniej pół roku- cały dzień oglądaam filmy albo z jednym, albo z drugim, albo jednym i drugim.
Niestety moja miłośc do ich kunsztu aktorskiego została poważnie nadszarpnięta ilością obejżanych dzieł.
A potem, na dokładkę, trafiłam na kolejny film z Nortonem w tiwi i postanowiłam obejżeć...uuu, teraz, kiedy zamknę oczy, pod jedną powieką widzę małe nortonki, a pod drugą maleńkie malkowicze.
A na dodatek DVD mi padło i cały czas udaję, że nie ma w nim żadnej płyty- to dosyć frustrujące zważywszy, że kabel łaczący kompa z kolumnami się spsuł i nie mogę również na kompjuterze ogladać.
Jak ja to przetrwam? Ja, dla której dzień bez filmu, to dzień stracony?
Dżizas, mam nadzieję, że to wszystko tylko przywidzenia spowodowane gorączką...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hec
moderator avadzisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od chatki 3ech świnek
|
Wysłany: Nie 5:06, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Dzieeeń-dobry!
Wstajemy, drogie dziwczęta! Na drugiej półkuli niebawem zacznie zmierzchać, a to oznacza, że u nas już za chwilkę zacznie się nowy , piękny dzionek, czyyyli! Kolejna cuudowna niedziela!
Mam nadzieję ,że wypastowałayście dobrze buty, bo na niedzielną mszę trzeba się odpowiednio wystroić- chwila w kościele, a potem rosóóóół z kuuuuuury!
O taak, mamy w całej Polsce czekały na ten dzień z utęsknieniem-
makaron wielojajeczny wedle receptury babci i dobrze wygotowana kura!
To jest to, co kury lubią najbardziej!
idę się powiesić na spłuczce.
pa.
edit/
nici z planu- mam spłuczke na wysokości ud...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Nie 12:13, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
(trzyma Glizdogońską)
Taak! Udałó się! Dziewczęta, mamy czym pijaczyć! Jak zadzwoniłam do Petera, to mnie telefonicznie opierdzielił, że co ja wiem o Glizdogońskiej i że nie trzeba było tyle esencji gryfońskiej lać, to by się nie skwasiła i że tę skwaśniałą to muszę przez chlebek, a wydobrzeje.
A więc mamy co pić.
Ja tam i tak do kościoła nie chodzę, a na obiad kurczak.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Nie 14:02, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Dziewczęta, a piłyście kiedyś wódkę piołunową? Bo jak mnie ostatnio jeden kolega tym poczęstował to mnie musieli porządnie reanimować Proponuję zawsze trzymać gdzieś na zapleczu buteleczkę tego specyfiku, najlepiej pod plakietką "Ostatnia minuta przed śmiercią"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Nie 14:17, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Wódka piołunowa? Taka zielona? Nie, to żubrówka... Ale piołunowa i tak jest.
(nakleja nalepkę ''Ostatnia minuta przed śmiercią'')
Przez chlebek... Najlepiej thenatoorat
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|