Nasze imionka

Remusek17

by mogly w koncu.....

Zaheel

W mojej klasie jest pięć Kasiek i jeden Piotr. Anny dwie.
Wiesz Joan, może inny mikroklimat. Wink

Kira

U mnie w klasie w zeszłym roku było sześć Karolin (w tym ja). Za każdym razem gy ktoś wołał "Karolina!" szóstka dziewczyn odpowiadała zgodnym chórem "Która do cholery?!" Very Happy

Trilby

oo. dobre

u mnie w klasie bylo 7 michalow i 5 piotrków. ale żaden absolutnie nie był wołany po imieniu Very Happy

Remusek17

oh jeah
u mnie nigdy czestosc nie wychodzila poza 3

smagliczka

HA... licytacja: a "u mnie"... na studiach na jednym roku były dwie panienki o nazwisku "Kostka" posądzane przez całe studia o pokrtewieństwo - co wcale nie było dziwne, ale...

...były też jeszcze dwie panienki o TYM sam nazwisku i imieniu. Niejakie Marty Grzybowskie. Nie miały imion drugich. Były całkiem podobne, choć szczęśliwie jedna zrobiła sobie dredy. No ale fakt, problemów było trochę, zwłaszcza na kolokwiach i egzaminach (dla nowych wykładowców rzecz jasna). Poza tym one trzymały się zawsze razem. W sumie fajnie. Na pierwszym roku rozpoznawano je po imieonach ojców ( Very Happy

). Potem doszły do tego numery indeksów, bo nigdy się nie mogłi połapać, w związku z czym biedne Marty musiały podpisywać swoje prace cała litanią:

Marta Grzybowska gr.2. OAK.3. córka Marka, 95940 - fajnie xD.
Jak sprawdzano listę na wykładach czytano numetki - jak w obozie - a i tak mimo tych wszystkich dodatkowych tytułów Martom wielorotnie pomylono ocey. Na egzaminie wstępnym z rysunku obie dostały 5 - bo nie wiedzieli, który rys. jest czyjej Very Happy

.

A żeby było śmieszniej zawsze pytano:
- Jesteście siostrami?
- Jasne. Rodzice specjalnie nazwali nas tymi samymi imionami, żeby łatwiej im było nas wołać!

xD - niektóre pytania są tak inteligentne...

Remusek17

oooł jeah
u mnie vicedyrektorka i bibliotekarka maja te samo imie i nazwisko
i przez to ta druga swego czasu dostala gratulacje z okazji nominacji...na vicedyrektora Wink

ach ta poczta elektroniczna Razz

a ostatnio mielismy zastepstwo z Barbara K.
i zesmy paniki narobili ze vicedyrektorka nam wycisk da z historii
a tu przychodzi druga Barbara K.
i sobie czytalismy ,,POłączyła nas Unia'' o unickich małżęnstwach Smile

Maggie

Hm. Przy czytaniu nazwisk na dzisiejszej Inauguracji były takie nazwiska jak Jan Zapruto, Ewa Dopierała i Ziuzia Anna Smile

Natalia Lupin

Dopierdała? Matka tej dziewczyny zrobiła wielki błąd nie dając jej swego panieńskiego Wink

Remusek17

i sobie nie zostawiajac Smile

Angel

Hmm, no nie wiem... kolezanka ma na nazwisko Chrabąszcz, a panieńskie nazwisko jej matki brzmiało... Śledzik.

Cudowne, nie?

Aurora

Ja o swoim nazwisku wolę się nie wypowiadać. Prześladuje mnie od przedszkola i będzie prześladowało niestety. Ohydne jest. Głupie. Ble. Sad

Maggie

E, tam. Przesadzasz.
Wolałabyś się nazywać Zachciała Elżbieta Józefa, Męczywór Joanna, Pędzimąż Andrzej, Szmata Mariola, Ciprutko Rafał?

Aurora

Oł, najlepsza "Zachciała Elżbieta Józefa" - brzmi jakby jakaś Elżbieta zachciała Józefa xD xD xD
Ale i tak uważam, ze moje naziwsko jest okropne. O.

Remusek17

A moje niby lepsze?
oj biedna ktora za mnie wyjdzie
o ile wyjdzie bo ja juz niedlugo skoncze okres kawalerstwa Smile