Forum Lunatyczne forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

A teraz zabieram się za... [co na tapecie!]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Literaturownia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yadire
gryfonka niepokorna



Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 10:45, 05 Kwi 2010    Temat postu:

Mgły Avalonu. Jak na razie - niesamowicie mi się podoba, jestem w połowie drugiej księgi (tuż po tym, jak Morgiana odchodzi z pałacu Artura po przespaniu się z Lancelotem) . Wreszcie znalazłam porządnie i wiarygodnie opisaną legendę arturiańską. Plus za to, że wciąga.

Jak przeniosę z internetem na mojego laptopa i do normalnej, zdrowej klawiatury, to napiszę więcej.


Ostatnio zmieniony przez yadire dnia Pon 10:49, 05 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alheli
wilk rumowy



Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rajska Dolina

PostWysłany: Sob 15:08, 10 Kwi 2010    Temat postu:

Poczytuję sobie Adę Nabokova i im dalej tym bardziej mi się podoba, prawdziwa skarbnica cytatów, odwołań do sztuki, innych dzieł literackich, pełna ironii i zwodzenia czytelnika. Nie jest to lektura łatwa, bo trzeba być skupionym, żeby się nie pogubić, ale język mi wszystko wynagradza. Na fk napisali, że Ulisses jest łatwiejszy w odbiorze, nie porównam. Zrobię to, jak go przeczytam. Jestem znana ze swojego zamiłowania do trudnych książek, ale to jest nieco mylące, bo różne rzeczy lubię. A o Adzie marzyłam od momentu pojawienia się polskiego przekładu.
Chyba bardziej kontrowersyjna niż Lolita, ale sama główna bohaterka lepsza, tylko nieco odrealniona. Nie napiszę dlaczego, trzeba przeczytać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nath
wilkołak glizdogoński



Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin!

PostWysłany: Sob 13:36, 17 Kwi 2010    Temat postu:

Ja skończyłam Alicje w krainie czarów i Alicje po drugiej stronie lustra a teraz chcę czytnąć Koraline Gaimana. Ja lubię takie książki, niby proste i dziecinne a takie świetne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Pon 18:08, 21 Cze 2010    Temat postu:

W związku z tym, że sesja powoli (och, jak powoli!) dobiega końca, biorę się za czytanie. W tym roku wyniosłam z lekcji literatury długie listy z nagłówkiem "Do przeczytania".
Na jej szczycie znalazł się brytyjski pisarz japońskiego pochodzenia, Ishiguro, autor dystopii pt. "Never let me go" (Nie zostawiaj mnie). Autor ma radosne oczy, które od razu mnie urzekły Very Happy
Więc zaczęłam czytać... no dobra, już przeszłam 2/3. Niby czyta się przyjemnie i w miarę lekko, ale jest gorzka. Prawdziwy temat książki jest zakamuflowany i czasem tylko jakieś przebłyski uświadamiają czytelnikowi, co się naprawdę dzieje i kim są bohaterowie (ja jestem na straconej pozycji, bo dr Klonia nam zaspojlerowała). Boli, ale nie chcesz kończyć czytać. I jeszcze ten paskudny paskudny trik, kiedy w trakcie książki narratorka rzuca luźne zdania dotyczące przyszłości i wiesz, że to się dobrze nie skończy, ale musisz się przekonać, czy nie kłamie! To straszliwie frustrujące Smile
Generalnie już nie mogę się doczekać zakończenia.
Książka do spokojnego poczytania w chmurny dzień, kiedy jest czas na myślenie. Bez przeżywania. Wyłącz serce, włącz głowę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Czw 18:02, 08 Lip 2010    Temat postu:

Generalnie nie lubię Virginii Wolf, denerwuje mnie i nudzi, a poza tym nie umiem poprawnie napisać jej nazwiska. Ale wzięłam się za "Mrs Dalloway" z dwóch powodów. Pierwszym jest film na podstawie tej książki, który chcę obejrzeć, a nie mogę, bo nie mam skąd wziąć ("Godziny" z Meryl Streep i Edem Harrisem). Drugim jest bohater o imieniu Septimus, do którego imienia mam niezwykły sentyment (książę, ale też generalnie siódmy syn siódmego syna, to dobre pomysły).
Więc książkę wzięłam.
I czytam.
Systematycznie łapię też doła, którym Septimus zaraża.
Książka ogólnie czyta się neiźle nawet pomimo strumienia świadomości.
Tak, czytam po polsku: w oryginale pani Wolf zabija.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kira
kryształkowa dama



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z <lol>andii ;)

PostWysłany: Sob 14:55, 10 Lip 2010    Temat postu:

A ja ostatnio zabrałam się za Dynastię z Ravenscar Barbary Taylor Bradford, no bo wiecie - to niby romansidło, a ja chciałam wgryźć się w coś odrealnionego i niemęczącego. Stwierdzę jedno - przeczytałam i nie polecam -_- Ja wybredną czytelniczką nie jestem i naprawdę trudno mnie zniechęcić do książki jeżeli temat jest z założenia przystępny, ale z takimi sztucznymi dialogami, takimi wyidealizowanymi bohaterami, tak jednostronnie przedstawionym tłem kulturowym i tak kiepsko skonstruowaną fabułą nie spotkałam się już dawno, o ile w ogóle kiedyś! W sumie jedynymi plusami były zupełnie mojsze kwikaśne spostrzeżenia - główni bohaterowie mają na imię Edward i Neville, co nieustannie przywodziło mi na myśl, że czytam jakiś crossover Twilight'a i HP Razz I w ogóle tyle tam jest Potterowych imion i nazwisk (Lily, Cedric, George, Neville, Alan Pettigrew!), że ja po prostu jestem przekonana, że autorka jest fanką serii Rowling XD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Sob 19:56, 24 Lip 2010    Temat postu:

Wciąż wygłodzona po roku akademickim, rzuciłam się na Ptaki ciernistych krzewów. Ta książka jest chora, jak bum cyk cyk. Metody wychowawcze są przerażające (generalnie chodzi mi o epokę, nie o konkretne przykłady), a na dodatek ksiądz jest pedofilem, a brat bohaterki ma galopujący kompleks Edypa.
Strasznie mi się podoba :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 18:25, 29 Lip 2010    Temat postu:

Lubiewo czytam.
Kto to polecał? Lora czy Noeś? No nie pamiętam, w każdym razie MOCNE. Taka mięsista literatura bez żadnych dymnych zasłon. Plus naprawdę dobry styl. Tak, tak, jestem bardzo uradowana, że wreszcie tę książkę znalazłam.

A na drugi rzut pójdzie Fabryka muchołapek", zdaje się nagrodzona Nike. Albo w każdym razie nominowana. Mój niegdysiejszy szef opowiadał mi o tej książce, chwalił, więc jak zobaczyłam w bibliotece, to od razu porwałam. Jestem ciekawa. I naprawdę cholernie lubię wydawnictwo WAB.


Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Czw 18:25, 29 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:31, 22 Sie 2010    Temat postu:

Andrews Virginia C. "Kwiaty na poddaszu"

Najpierw obejrzałam film o tym tytule. W skali filmwebu wystawiłam mu łaskawą ocenę 7/10. Był "duszny". Zachęcił mnie do sięgnięcia po książkę... i tu pojawiły się schody. Okazało się, że to "książka-legenda", której fizycznie nigdzie nie ma. A jednak znalazłam ebooka na chomiku. Są tego dalsze części, nie znalazłam.

W rej chwili 169/341 stron mam za sobą. Nieskończone, ale już czuć wielkie różnice między książką a filmem. Książka nadaje się zwłaszcza gdy ma się katar i nie ma się siły myśleć, prosty język i na razie dziecięca perspektywa. Czasy są chyba współczesne, skoro w tle są takie rzeczy jak telewizor. Niezbyt ambitna, ale wciągająca baśń o radzeniu sobie w trudnej sytuacji (zamknięcie czwórki rodzeństwa w jednym pokoju przez własną babkę i matkę), o zeszmacaniu się dla pieniędzy, wrednej rodzinie, rodzinnych brudach...

Rodzeństwo pochodzi ze związku matki z wujkiem - uciekli przed laty. Ojciec umarł i zostawił rodzinę, a matka nie umie zająć się rodzinę - wraca więc do domu rodzinnego by "odzyskać miłość ojca" i wyżebrać wybaczenie i majątek w testamencie. Dziadek nie wie, że z tego związku były dzieci i ma się nie dowiedzieć, więc upychamy potomstwo w jednym z pokojów na parę dni, tygodni, miesięcy...

Wciągnął mnie jak odkurzacz, ale lepszy taki ogłupiacz niż "Zmierzch".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yadire
gryfonka niepokorna



Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 15:32, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Seria Demony wydawnictwa G+J Książki (lub jakoś tak, nie mogę rozkminić tego loga).
Przeczytałam już Ujarzmić bestię, ale tak dawno, że nie umiem powiedzieć nic bardziej szczegółowo. Mocno kojarzące się z Lolitą. Podobało mi się, oczywiście.
Następna to oczywiście ukochane Milion małych kawałków Freya. Już chyba nie raz się tu nad nią rozpływałam, a teraz znalazłam tanią księgarnię, w której można dostać chyba wszystkie wydane w Polsce książki tej serii i wreszcie mam je na własność! Jak na razie czekają na mnie, bo zostawiłam je sobie koniec.

No ale.
Dopiero co skończyłam Drogi Osamo i poruszyła mnie ta książka do żywego. Mieszkanka niereprezentacyjnej dzielnicy Londynu, typowa Brytyjka, traci w zamachu terrorystycznym męża i syna. Pisze list do Osamy, w ten sposób próbując uporać się z tragedią. Czytałam ją z drżącymi dłońmi i walącym sercem, ponieważ mimo że autorem jest mężczyzna, a narrację prowadzi kobieta, wczułam się. To mało powiedziane, ja się z nią utożsamialam.
To książka... specyficzna, jak każda z tej serii zresztą. Nie umiem jeszcze o niej spokojnie pisać, ale polecam, gorąco polecam. Chociażby dla momentu, w którym bohaterka dowiaduje się o zamachu na meczu, na który wybrali się jej chłopcy. I wielu innych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibyladii

PostWysłany: Nie 11:34, 19 Wrz 2010    Temat postu:

Zabrałam się za twórczość Allena, a konkretniej za Obronę szaleństwa. Ten człowiek ma gorzej poprzestawiane w głowie niż ja. xD Jego poziom absurdalności jest sto prozent wyższy niż ten z Alicji w krainie czarów. Ogólnie są to opowiadania, eseje i inne, różnegoi rodzaju krótkie formy, jednak jest tam wszystko co lubię - konkretny problem, z łądną otoczką i najczęściej świetną puentą. Dostrzega tu wiele problemów współczesnego społeczeństwa, ale ubiera to w takie słowa, ze trudno się nie uśmiechnąć czytając jego twórczość. Osobiście polecam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 12:03, 26 Wrz 2010    Temat postu:

Zaczęłam "Twierdza Beaufort".
I wiecie? To jest dokładnie to, co chciałabym napisać i nigdy - dzięki o wielkie dzięki! - nie będę w stanie.

(konflikt palestyńsko-izraelski)

Aaaaaa.

Pisałam już gdzieś o filmie, ale książka jest dużo, dużo lepsza.
No ja nie mogę!
Kocham WAB za to, że wydaje takie rzeczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amadea Xilocent
wilk rumowy



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:19, 06 Paź 2010    Temat postu:

A ja zaczęłam Paragraf 22, pewnie w porównaniu do innych tutaj jestem opóźniona bo chyba już wszyscy to czytali ale co tam. Na razie jest dziwnie, ale ja jestem pożeraczem fantastyki więc wszędzie gdzie nie ma czarów lub smoków jest dziwnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibyladii

PostWysłany: Nie 23:18, 31 Paź 2010    Temat postu:

Ja nie czytałam Paragrafu 22, wiec możesz być spokojna. Razz
I na razie na mam w planach raczej autobiorgafię pana Mann'a, a nie tą, niewątpliwie, dobrą książkę. Kocham tego człowieka, jego styl wypowiedzi, ten niby poważny ton, głęboki tember głosu. Mam nadzieję, że po lekturze nabiorę jeszcze więcej ciepłych uczuć do niego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kira
kryształkowa dama



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z <lol>andii ;)

PostWysłany: Nie 23:29, 31 Paź 2010    Temat postu:

A ja mam w ambitnych planach przeczytanie Boskiej komedii! Bo uznałam, że najwyższy czas wrócić do klasyki ^^ I King jakoś za mną ostatnio chodzi - wczoraj chyba leciał w telewizji film na podstawie jednej z jego książek, poza tym przecież to autor poczytny jak jasny gwint, więc przydałoby się dowiedzieć za co go tak chwalą... Niby tak coś kiedyś czytałam jego autorstwa, ale opinii o nim nie byłam w stanie sobie wyrobić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Literaturownia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 5 z 10

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin