KNAJPA II

Kira

Wiesz, Ceres, lepiej wyjść za mąż wcześnie a szczęśliwie, niż późno a nieszczęśliwie (rany, ale filozofia spod budki z piwem Very Happy

). Pozwolicie, że sobie łyknę likieru...

*siada przy barze*

Tak Wam szczerze wyznam, że mi się nic nie chce. Będę tu siedzieć i nudzić się. Ktoś się dołączy?

Zaheel

Kira podzielasz moje dzisiejsze zajecie? A myślałam, że bedę dziś sama.
<pije>
Nikt mnie nie chce nigdzie zabrać i siedze sama. Moge się przysiąść?

Kira

Of kors. Popijmy i nacieszmy się sobotą Wink

Zaheel

No przecież. Joan nie ma to pobuszujemy na zapleczu w poszukiwaniu czegoś dobrego. Twisted Evil

<wchodzi za ladę>
To na co dziś masz ochotę? Jest cały asortyment... chyba Peter po ostatniej awanturze chce się przypodobać kuzynce.

Kira

Kolejny kieliszek likieru figowego proszę (nie cieszy się tu powodzeniem, więc nikt mi go chyba nie podprowadził) i serniczek, bom łasuch Very Happy

Zaheel

Ależ proszę!
<serwuje sernik z pianką na wierzchu i kieliszeczek likieru>
Ja też wyprubuje tego twojego eksperymentu w postaci likieru figowego. Lubię nowe doznania. Laughing

Hekate

Likier figowy? A cóż to takiego? Dacie spróbować?

Zaheel

Dla Szefowej wszystko!
<stawia przed Hekate kieliszek>
I jak? Bo ja ciągle się wacham. Pić, czy nie pić oto jest pytanie.
<przesówa kieliszek w palcach>

Hekate

A, co tam! Trzeba spróbować. Po Glizdogońskiej i tak mi już nic nie zaszkodzi... A gdzie w ogóle Joan się podziewa? Jakoś tak dziwnie bez barmanki...

Kira

Barmanka wybyła. Może poszła po nową rózgę na Piotrka Wink

No i co, smakuje likierek? Mnie osobiście fascynuje jego delikatny, lekko owocowy smak. Niebo w gębie!

Evil Yuki

Wiecie co...?

jak was się ktospyta, "czy jużwychaczyłaś jakiegos męża?", to sieodpowiada:

"Szukałam już pod budką z piwem i na stacji benzynowej, ale nikogo odpowiedniego nie znalazłam..."

Aurora

Ja piję grzańca. I tyla.
*siorbie gorący wywar*
Mrr, wiecie, co przed chwilą obejrzałam? Mr. & Mrs. Smith, kwik... xD
Aż mi przyszedł pomysł na opowiadanie, hm... O Śmierciożerczyni i zakonniku... albo na odwrót, heh...
Ha, i jeszcze sobie zrobię ucztę z Judem Lawem i Mattem Damonem Wink

'Utalentowany pan Ripley' czeka...
Ech, nie ma to, jak poprawianie sobie humoru... albo i nie...
Za równość!
Ad. mężowie. Teraz mi się przypomniał pewien epizod z VI klasy z Miśkiem, Bartkiem i naszą katechetko-siostrą. Albowiem nosiłam wtedy mój ulubiony srebrny pierścionek (który tegoż samego lata utopiłam w Pilicy), no i był czerwiec. Sielanka, nawet siostra Róxia z nami na dwór wyszła... A Misiek nagle gada, że 'Agnieszka nosi pierścionek zaręczynowy od Bartka (Bartek - mój kuzyn I stopnia)'. No, a siostra, rozanielona 'Jak to dobrze, ze już w takim wieku myślicie o przyszłości!'...
Bosh... Shocked

To był istotnie szok...
A dziś nam się Radio Z Twarzą nakładało, jak byliśmy w Radomiu, hehehe...

Zaheel

A co tam piję!
<wychyla kieliszek z zamkniętytmi oczami>
Hmmm... dobre!
Prosze teraz musimy przeżyć na samoobsłudze.
Właśnie wróciłam na chwilkę obtułczona i bolejąca. Biłam siez tatą na rondelki. Dostałam po głowie i mnie boli...

Selene

Otrzepuje płaszczyk z białego śniegu, ściaga rekawiczki i nauszniki w kolorze bordo i wieszając stary płaszcz na wieszaku niedaleko drzwi uśmiecha się do wszystkich zebranych Smile

nastepnie bierze krzesło, dosiada się do stolika i wszystkim stawia kolejkę Very Happy

Wasze zdrowie ^^

Hekate

Taaak, w sumie nienajgorszy ten likier... Ale ja chyba wrócę do Glizdogońskiej Wink

No, Selene, jako świeżoupieczona Lunatyczka będziesz musiała spróbować tego...ekhm... wyśmienitego trunku.
(stawia na stole butlę)
Hehe, jak to przetrwasz, to już wszystko przetrwasz Wink